Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Choroba Parkinsona,parkinsonizm osób młodych


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
237 odpowiedzi w tym temacie

#161 annarr1

annarr1

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 27 sierpień 2010 - 18:57

Witajcie "bratnie duszyczki" cos cicho sie tu zrobilo. Jestesmy rozsiani po calym kraju lecz jednak tu mozemy sie spotkac. Nie wiem jak Wy ale ja w swoim miescie jestem z tego co wiem jedyna osoba chora w "mlodym wieku"(33). Srednia wieku osob chorych u mnie w miescie to 60lat. Spotykamy sie raz na pol roku, dzielimy radosciami smutkami informacjami potem rozchodzimy do domow. Jedanak to nie to samo(daleka jestem od dyskryminacji wiekowej)co porozmawiac z osobami w podobnym wieku dotknietymi nasza choroba. Jestem ciekawa jak radzicie sobie w tych mniej aktywnych dniach....
Z tego co tu widze na szczescie nie jest nas za duzo (choc pewnie sporo osob sie nie ujawnia) wiec moze kiedys spotkalibysmy sie w jakims miejscu i stworzymy kolko samych "mlodych " z nieodlacznym naszym towarzyszem panemP. Moze pomysl nienajlepszy ale tak mi przyszlo teraz to do glowy. Czekam na spostrzezenia i odzywajcie sie czesciej goraco pozdrawiam
  • 0

#162 graza63

graza63

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 160 postów

Napisano 27 sierpień 2010 - 19:26

Brawo annarr1 za pomysł -jako pierwsza jestem za!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tylko jeden problem---ja jestem trochę---duzo trochę od Ciebie starsza i nie wiem,czy mam szansę na wstąpienie do tego kółka??????Proponuję spotkanie u mnie -będe Wam trochę młodszzym---- matkować.Na razie czekamy na głosy w tej sprawie--myśle,że przy dobrych chęciach i pozytywnym mysleniu-- może się nam udać!!!!Trzymajcie się cieplutko!!
  • 0
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

— Phil Bosmans

#163 annarr1

annarr1

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 27 sierpień 2010 - 21:51

Kochana Grazynko:) Nie bez powodu uzylam cudzyslowu przy okresleniu "mlodych" a Ty spokojnie sie do nich (nas) zaliczasz wazne aby nie tylko wiekowo ale przede wszystkim duchowo czuc sie mlodym. Ja z ogromna przyjemnoscia wybiore sie na spotkanie do Ciebie i z wielka checia pospaceruje w Twoim jakze pieknym ogrodzie. Sciskam mocniutko papa. Dolaczajcie do nas:):):):)
  • 0

#164 graza63

graza63

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 160 postów

Napisano 28 sierpień 2010 - 09:42

Aniu,bardzo serdecznie zapraszam i dziękuję za miłe slowa.Wielka szkoda,ze nikt się nie zglasza--
Pozdrawiam wszystkich młodych i tych trochę"młodszych".Słoneczko przebija się przez chmury-może juz koniec z opadami deszczu-wszystkim tego życzę!!!!!!!!!
  • 0
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

— Phil Bosmans

#165 wienai119

wienai119

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 28 sierpień 2010 - 12:13

Witajcie !pomysł jest super ,ja również jestem za takim spotkaniem .Mam 35lat i chciałabym podzielić się radościami i smutkami bo na pewno ich nie brakuje w naszym życiu.Pozdrawiam Was cieplutko i do usłyszenia :)
  • 0

#166 dagoma

dagoma

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 29 sierpień 2010 - 12:16

Witajcie, chętnie dołączyłabym do grupy "spotkaniowej", jeżeli tylko nie trzeba byłoby jechać na drugi koniec Polski. Pozdrawiam bardzo serdecznie, ciepło i słonecznie - wbrew pogodzie!!!
  • 0

#167 annarr1

annarr1

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 30 sierpień 2010 - 08:02

Witam ponownie:):):) No cos sie ruszylo:)Malymi koroczkami powoli a byc moze rzeczywiscie sie spotkamy wystarcza tylko checi i oczywiscie w miare dobra forma fizyczna. Moze chetne osoby na spotkanie niech dopisuja w postach miejsce zamieszkania bedzie latwiej o ustalenie miejsca spotkania. Ja mieszkam w Iławie woj,warm-mazurskie. Pozdrawiam
  • 0

#168 krisa

krisa

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 30 sierpień 2010 - 13:39

No, to ja też chętna jestem :) I chyba tak jak graza63, taka "dojrzała" młoda ;) Hmmmm. tylko gdzie to to spotkanie miałoby się odbyć? Pozdrawiam wszystkich :):):)
  • 0

#169 Armin

Armin

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 30 sierpień 2010 - 17:08

Witajcie :cool: Tak sobie czytam Wasze posty dotyczące spotakania i uważam ,że jest to możliwe do zorganizowania ale trzeba wyznaczyc osobę,która sie tym zajmie...Natomiast pomysł podawania od razu swojego miejsca zamieszkania uważam za niezbyt trafiony...Zasadą działania tego forum jest jego anonimowość i nie każdy chciałby publicznie podawać swój adres,nawet jeśli chodzi tylko o miejscowość. Więc najpierw proponuje wyznaczyc osobę , która zajmie sie organizacją tzn. miejsce spotkania,koszt pobytu,dostęp do opieki lekarskiej itp. Gdy już bedzie przykładowy plan takiego pobytu opracowany to wtedy chętni mogą sie zgłaszac drogą mailową...Mieszkamy w całej Polsce i argument,ze ,,byle nie na drugim końcu Polski,,to dla mnie żaden argument.Zawsze będzie miał ktoś blizej lub dalej...Pozdrawiam cieplutko :)
  • 0
Kto chce - szuka sposobów...Kto nie chce - powodów...
"Módl się, żyj nadzieją i nie martw się" - Św.O. Pio"

#170 szybka

szybka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 30 sierpień 2010 - 20:53

OK, dopisuję się, jeśli spełniam kryteria. Wreszcie pobyłabym wśród "swoich". Popieram Armina w sprawie anonimowości, a co do drugiego końca Polski - czasem jest nim drugi koniec pokoju... więc to sprawa względna. Gdyby trzeba było podzwonić, coś skoordynować, to mam możliwość rozmawiać trochę taniej, ale tylko na stacjonarne, za to w większej ilości. Mam nadzieję, że plan spotkania dotyczy jakiegoś weekendu.
  • 0

#171 marekl

marekl

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów
  • Skąd:Chojnice

Napisano 01 wrzesień 2010 - 08:19

Witam i pozdrawiam wszystkich. Już wczoraj chciałem napisać ale złośliwość komputera lub ściślej internetu nie pozwoliła mi na to, więc dzisiaj piszę. Mam co prawda już 43 lata lecz czuję się nadal młodo więc z przychylnością patrzę na rodzącą się inicjatywę spotkania. Chciałbym jednak ostrzec przed zbytnim hurra optymizmem, w mojej rodzinie zrodziła się też inicjatywa spotkania w tym przypadku po wielu latach, odbyły się już dwa spotkania. Mimo tego atmosfera nie jest do końca prawidłowa, a to z powodu, że kilka osób chce kierować, rządzić tym całym interesem. Dlatego apeluję aby spokojnie do tego podejść i wyznaczyć JEDNĄ osobę koordynującą to wszystko, inaczej dojdzie do nieporozumień. To tylko moje zdanie ale nauczony doświadczeniem rodzinnym daję to wszystkim pod rozwagę. Pozdrawiam, Marek z Chojnic (pomorskie).
  • 0

#172 marekl

marekl

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów
  • Skąd:Chojnice

Napisano 03 wrzesień 2010 - 08:00

Nie było moim zamiarem zniechęcić Was wszystkich do tak szczytnej inicjatywy jaką mogłoby być spotkanie ludzi młodych z Park... Zaraz, zaraz może tego pana na literę P nie zaprosimy na ewentualne spotkanie? ;) ;)
  • 0

#173 marekl

marekl

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów
  • Skąd:Chojnice

Napisano 07 wrzesień 2010 - 09:16

Dobra, odwołuję swoje wcześniejsze 2 wpisy.
  • 0

#174 graza63

graza63

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 160 postów

Napisano 07 wrzesień 2010 - 17:30

marekl,,nie musisz niczego odwoływać-przepraszam za milczenie-ale złośliwość rzeczy martwych nie zna granic.Twoje rady są bardzo cenne i warte zastosowania w praktyce.Moje zdanie jest takie--iż w tym roku jest już trochę późno na zorganizowanie spotkania ale na wiosnę pomyslimy o tym jak najbardziej,w ciągu zimy wyłonimy głównych organizatorów--chociaż ja juz mam pomysł-Panowie jako głowy Rodziny chorych na ChP są jak najbardziej właściwymi osobami na to stanowisko--a my dziewczyny...no coś Wam tam pomożemy..ja obiecuję.
annarr1-Aniu-dzięki za taki pomysł i świetnie,że tylu chętnych się zgłasza-to znak ,ze jeszcze jest w nas chęć życia.Arminie,a Tobie dzięki za sprowadzenie nas na ziemię ale my kobiety juz takie jesteśmy szybciej piszemy niż myślimy ale dzięki temu ten świat jakoś się kręci i Wy nas za to lubicie,choć nie zawsze się do tego przyznajecie.Rodzina chorych na ChP musi być silna i wzajemnie się wspierać.
Takie jest moje zdanie-ale mogę się mylić za co z góry wszystkich przepraszam i pozdrawiam.
Jeszcze słowko do marekl-my jestesmy prawie sąsiadami -mieszkamy 40 km od siebie a Chojnice są mi bardzo znane-to tak na marginesie.Wszystkiego dobrego!
  • 0
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

— Phil Bosmans

#175 marekl

marekl

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów
  • Skąd:Chojnice

Napisano 08 wrzesień 2010 - 11:15

Miło, że ktoś się odezwał, myślałem,że już wszyscy uciekli ;) graza63 jesteś dość tajemnicza, jeżeli chcesz, to napisz coś na mój prywatny adres. Pozdrawiam
  • 0

#176 moda2288

moda2288

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 23 postów

Napisano 08 wrzesień 2010 - 18:23

hej.nie bardzo rozumiem dlaczego ktoś gasi chęc spotkania się.przecież jestesmy dorosli a nie małe dzieci.Jezeli chcemy się spotkac to dobrze ,ze mamy inicjatywe.Wiadomo że specyfiką Forum jest anonimowośc ale jeżeli ktos chce ujawnic gdzie mieszka lub cos innego to jego osobista sprawa.Naprawdę wiem z doswiadczenia ze nawet niekiedy bardzo pomaga.Mój mąz otworzył się z chorobą dopiero kiedy spotkał inne chore osoby.nie wiem dlaczego tak jest ale tak było.Dlatego popieram spotkanie nawet na wiosnę choćby daleko ale naprawdę warto i dla chorych i dla ich rodzin.Graza jesteś dzielna niewiasta i nie zniechęcaj się.Niekiedy spontaniczność jest lepsza niż cos zaplanowanego na 5 lat wczesniej.
  • 0

#177 Basia55

Basia55

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 08 wrzesień 2010 - 19:10

Witam, mam na imię Basia, od maja mam chorobę Parkinsona i niewiele wiem na temat tej choroby. Chciałabym porozmawiać z ludźmi, którzy mają podobny problem co ja.
  • 0

#178 annarr1

annarr1

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 08 wrzesień 2010 - 22:37

Witajcie:) nie sposob bylo mi sie nie odezwac gdyz jak widze zasialam sporo zametu. Wlasciwie moze i dobrze sie stalo troche poruszylo sie na forum:)
Jak wiecie co czlowiek to charakter i nikt nikomu nie moze niczego narzucac. Jak wczesniej pisalam to bylo spontaniczne haslo i jak wspomniala Grazynka(jestes moim promykiem) rzeczywiscie zanim pomysle to napisze. I wiecie co nie bardzo wiem czy ciagnac ten temat czy nie. Oczywiscie nie poddaje sie i nadal bede spontaniczna w tym co robie i pisze. A i jeszcze wydaje mi sie ze faktycznie faceci maja lepsze cechy przywodcze dlatego oddaje paleczke do ich dyspozycji. Oczywiscie sluze pomoca w miare mozliwosci i na ewentualane spotkanie nawet dobre ciasto upieke:). A i nie bylalbym soba wiec skontaktuje sie z prezesem stowarzysznia u mnie w Iławie i podpytam co mysli o naszym spotkaniu i czy ewentualnie moglby jakos pomoc w organizacji spotkania:) Usmechajmy sie wiecej bedzie nam latwiej pozdrawiam:):):):):):):):):):):):):):)
  • 0

#179 graza63

graza63

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 160 postów

Napisano 09 wrzesień 2010 - 06:55

Witaj Basiu--współczuję diagnozy--teraz najważniejsze dla Ciebie to umiejętność pogodzenia się ze swiadomościa tej choroby i nauczenia się z nią żyć.Każdy z nas tu piszących w mniejszym lub większym stopniu zaakceptował chorobę i samego siebie.Jedni potrzebują na to więcej czasu inni mniej a są i tacy,którzy nigdy się z tym nie pogodzą.
Basiu ,super,że nas odnalazłaś--to forum to fantastyczna sprawa i osoby tu piszące naprawdę służą pomocą i mają dużą wiedzę na temat tej choroby.Pozdrawiam wszystkich z usmiechem na twarzy.
  • 0
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

— Phil Bosmans

#180 marekl

marekl

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów
  • Skąd:Chojnice

Napisano 09 wrzesień 2010 - 07:07

Witajcie, wiem że dziób mam niewyparzony, czasami najpierw mówię (piszę) a potem myślę no i oberwało mi się, całkiem słusznie z resztą. nie było moją intencją kogoś zniechęcać do czegokolwiek, a tym bardziej do takiego fajnego pomysłu.Jeżeli chodzi o kierowanie czy zarządzanie to wiem z własnego .... nie, nie będę kończył, po prostu kobiety są w tym lepsze, my zaś w pomocy.
Jeszcze jedno - pan P to nikt z nas personalnie tylko nazwa naszej choroby. Pozdrawiam.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych