Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Co i kiedy dozwolone jest na randce?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 26 październik 2005 - 18:06

Kiedyś słyszałem pewien schemat randki tzn. co mi kiedy jest dozwolone, a więc coś w stylu "na pierwszej tylko rozmowa, na drugiej buziak na papa w policzek ..................... namiętny pocałunek na kolejnej", jednak chyba od początku uznawałem to za archaizm. Jednak patrząc i oczywiście nie uogólniać, czy wogóle jest jakiś schemat na rozwój dłuższego związku, a nie na moment na chwilę, po kilku miłych godzinach spędzonych razem ląduje się w łóżku. Szczerze to choć znam wiele takich przypadków to żaden z nich nie był na dłużej. Tak więc czy wogóle nadal istnieje i czy wogóle istniało coś na zasadzie schematu na dłuższy związek a nie na chwile spędzane dla seksu?
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#2 ewra

ewra

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 30 postów

Napisano 26 październik 2005 - 21:54

Jestem przekonana, że na miłość na całe życie nie ma schematu. Gdy poznaje się dwoje ludzi, z dnia na dzień rozumieją się coraz lepiej, mają poczucie, że to co ich łączy jest wyjątkowe-to myślę, że nie ma większego znaczenia, czy do łóżka pójdą od razu, czy np. po 5 latach. Ważne jest to jaką rolę w ich związku grają sprawy cielesne-czy pogłębiają ich wzajemną miłość i bliskość, czy li tylko zaspokajają potrzeby. Tempo rozwoju relacji intymnej to sprwa bardzo indywidualna i zależy także np. od temperamentów konkretnych zakochanych.
  • 0

#3 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 październik 2005 - 09:35

Jestem przekonana, że na miłość na całe życie nie ma schematu. Gdy poznaje się dwoje ludzi, z dnia na dzień rozumieją się coraz lepiej, mają poczucie, że to co ich łączy jest wyjątkowe-to myślę, że nie ma większego znaczenia, czy do łóżka pójdą od razu, czy np. po 5 latach.


Nie ma schematu to napewno. Lecz czy pewne początkowe kroki nie rzutują na postrzeganie związku u jednego lub drugiego portnera/ki przez pryzmat np. właśnie seksu. Bowiem jak postrzegana jest osoba, która już po kilku chwilach znajomości ląduje w przysłowiowym łóżku. W większości przypadków to staje się podstawą ich związku - sex. Jestem przekonany, że są wyjątki, że spotykają się osoby, które od samego początku wiedzą że to ten/ta. Jednak jak każdy pewnie wie jak wiele tych zakochań to tylko zauroczenie.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#4 Jacek1982

Jacek1982

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 678 postów

Napisano 27 październik 2005 - 13:21

na 1 rande rozmowa i poznawanie siebie

na 2 - rozmowa + przytulanie itp

na 3 - przytulanie buziaczki na koniec seks

pozniej jesli pasuja do siebie w lozku to sa ze soba jakis czas a jesli nie

to nie chca sie znac i koniec romansu:)
  • 0

#5 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 październik 2005 - 13:27

na 3 - przytulanie buziaczki na koniec seks


to nie chca sie znac i koniec romansu:)


Czyli na 3 to juz nawet rozmowa nie ważna :D To rzeczywiście schemat na romans. Ciekawe czy to schemat teoretyczny czy praktyczny.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#6 Jacek1982

Jacek1982

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 678 postów

Napisano 27 październik 2005 - 13:29

ja opisuje co widze na podstawie zachowania moich rowiesnikow i jak oni robia :)
  • 0

#7 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 październik 2005 - 13:35

ja opisuje co widze na podstawie zachowania moich rowiesnikow i jak oni robia :)


Jezeli cyfrowa koncowka Twojego Nicka to rok urodzenia to z obserwacji sie zgodze co do rowiesnikow, a nawet odwazniej skrocilbym Twoj schemat do 3 punktu, ale niekoniecznie chodzi mi o niewyzyte seksualnie jednostki, a o dwoje ludzi ktorych pociaga cos wiecej w sobie niz tylko fizycznosc.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#8 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 27 październik 2005 - 14:32

pedro ty tak mieszasz, że właściwie nie wiadomo o co ci chodzi, po co ten temat i co to wogóle za pytanie "Co i kiedy dozwolone jest na randce?"
Po pierwsze skoro prawnie nie jest zabronione (ukończone 18 lat) to jest dozwolone, a chyba roporządzeń jak, kiedy i na której randce jeszcze póki co nie ma (no chyba ze ksiądz rydzyk sie teraz o to postara) :D
ja wyjaśnię o co tak naprawdę chodzi.
No więc:
jest jakaś grupa osób, głownie dotyczy to chyba kobiet, która wyraża chęć związania się z mężczyzną na dłużej, twierdząc że nie są zainteresowane przelotnymi związkami. No i wszystko fajnie i pieknie, dopóki nie spotkaja na swej drodze tego potencjalnego kandydata.
Słusznie lub nie - nie będe osądzać - przyjeło się, że kobieta powinna się szanować bo inaczej będzie postrzegana jako łatwa zabawka która można sie pobawić ale raczej nikt nie chce zatrzymać na dłuzej.
No i teraz pytanie. Czego może sie spodziewać kobieta, która odbywa stosunek na pierwszej randce ? Czy powinno ja dziwić to, ze facet nie ma ochoty się z nią wiązać na dłużej ? No można tłumaczyć sobie, że było tak miło i romantycznie, ze się zakochało, wierzyło w miłość od pierwszego wejrzenia ale czy kobiety w ten sposób same sobie nie podkładają nogi takim zachowaniem. No a potem słyszy się "ja to mam pecha i zawsze trafiam na dupka". A moze trzeba się zastanowić co samemu robi się źle i na ile nasze działania powodują m.inn. takie problemy.

Chyba jeszcze bardziej wszystko pogmatwałam :D :D
  • 0

#9 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 27 październik 2005 - 17:30

No Pinesko, pogmatwałaś. Dla mnie osobiście nie ma najmniejszego znaczenia na której randce ON czy ONA pójdą z tym kimś do łóżka. Najbardziej mnie śmieszy taka gadka, że jeśli kobieta na pierwszej lub drugiej randce pójdzie z faciem do łóżka to jest łatwa i wogóle. To jakiś dla mnie całkowity absurd. To jest indywidualna kobieta każdego z nas.
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#10 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 październik 2005 - 17:39

jeśli kobieta na pierwszej lub drugiej randce pójdzie z faciem do łóżka to jest łatwa i wogóle. To jakiś dla mnie całkowity absurd. To jest indywidualna kobieta każdego z nas.


Smieszy jednak tak jest. Jak to pineska napisala pewne zachowania sa bardziej akceptowalne u mezczyzn. Pewnie ma to zwiazek z historia, te pareset lat to jeszcze zbyt malo aby nawet w wymiarze akceptowalnosci zachowan spolecznych kobiety zrownaly sie mezczyznom.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#11 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 27 październik 2005 - 18:23

a mnie to nie śmieszy i ja bym np. nie poszła do łóżka z kimś, w dniu w którym go poznałam, czy też na drugi trzeci i następny dzień i nie chciała bym również, żeby na pierwszej randce mój partner mi coś takiego proponował. To jest jednak tylko mój punk widzenia czy też rozumienia pewnych spraw, oceny sytuacji itp. Inni mogą mieć inne zdanie.

Nie chce oceniać tego w kategoriach dobra lub zła, ale uważam, ze w przypadku, jeśli kobieta się decyduje na seks nie znając kogoś (a nie wierzę, że można kogoś poznać w godzinę i się w tej osobie zakochać) powinna mieć świadomość większego ryzyka porażki oraz tego, że może nie wszyscy ale znaczna część mężczyzn może odebrać ją jako "kobietę łatwą"

Added after 15 minutes:

I jeszcze takie pytanie Rafale.
Zdarzyło ci się powiedzieć komuś kocham po godzinie czy 10 godz. znajomości ?
Nie zastanawiałbyś się, gdyby kobieta która cię nie zna wskoczyła ci do łóżka, czy innym też tak chętnie nie ulega i ilu ich już było ?
No i skoro już przy tym temacie. Czy w dzisiejszych czasach dla mężczyzny ma znaczenie dziewictwo ?
  • 0

#12 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 październik 2005 - 18:48

No i skoro już przy tym temacie. Czy w dzisiejszych czasach dla meżczyzny ma znaczenie dziewictwo ?


Jak w wielu sprawach są tacy którzy to doceniają jak i Ci którzy woleliby aby ktoś to zrobił przed nimi. Jednak ilu facetów lubi być drugimi, to raczej mniejszość, a jak nie drugimy to na pewno lepszymi od powszedników.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#13 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 27 październik 2005 - 20:46

I jeszcze takie pytanie Rafale.
Zdarzyło ci się powioedzieć komu� kocham po godzinie czy 10 godz. znajomo�ci ?

Nie, nigdy. Musze kogoś bardzo dobrze poznać i po prostu... zakochać się;)
Jednak nie każdy łączy sex z miłością (ja bynajmniej nie), ale zgodze się z tym że najwspanialszy jest z osobą nam najbliższą.

Nie zastanawiałby� się, gdyby kobieta która cię nie zna wskoczyła ci do łóżka, czy innym też tak chetnie nie ulega i ilu ich juz było ?

Zbyt upraszczasz Pinesko. Nigdy nie byłem w sytuacji przez Ciebie podanej.

No i skoro już przy tym temacie. Czy w dzisiejszych czasach dla meżczyzny ma znaczenie dziewictwo ?

Dla mnie nie ma.
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#14 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 27 październik 2005 - 21:20

I jeszcze takie pytanie Rafale.
Zdarzyło ci się powiedzieć komuś kocham po godzinie czy 10 godz. znajomości ?

Nie, nigdy. Musze kogoś bardzo dobrze poznać i po prostu... zakochać się ;)
Jednak nie każdy łączy sex z miłością (ja bynajmniej nie), ale zgodzę się z tym że najwspanialszy jest z osobą nam najbliższą..


masz rację nie każdy, ale opisałam wcześniej o jakiej sytuacji mówię tzn. o takich kobietach, które z jakiś powodów ciągle wybierają źle. Pytanie dlaczego tak się dzieje, i czy lądowanie w łóżku po 1 dniowej znajomoci może być jedną z przyczyn. Moim zdaniem tak i jest bardzo duże prawdopodobieństwo.
Poza tym doć często spotkałam się z opiniami mężczyzn, ze kobieta "łatwa" rzadko bywa poważną kandydatką na żonę.
Tak jak powiedziałeś ludzie odróżniają miłoć od seksu, a jeli kto zaczyna znajomość od seksu, to w tym momencie niekoniecznie szuka czego więcej. Wszystko kończy się ok jeli obie strony są tego świadome, jeli jedna ze stron inaczej traktuje seks, następnego dnia pojawia sie żal i rozczarowanie.

[Nie zastanawiałbyś się, gdyby kobieta która cię nie zna wskoczyła ci do łóżka, czy innym też tak chętnie nie ulega i ilu ich już było ?

Zbyt upraszczasz Pinesko. Nigdy nie byłem w sytuacji przez Ciebie podanej...[/quote]

tak to jest uproszczenie, ale wydaje mi się, że w sytuacji gdy sie nie zna kogoś zbyt dobrze, takie podejrzenia czy myśli są naturalne. No chyba że sprawą priorytetową jest nie to z kim idzie się do łóżka a byle było miło lub też nie ma dla kogo znaczenia z jakich powodów to się robi.
  • 0

#15 uknob

uknob

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 06 listopad 2015 - 15:39

Zależy z kim się umawiasz jak z laska typu (linku nie ma i nie będzie - reklama, nie wskazałeś konkretnej osoby, tylko wstawiłeś linka do anonsów erotycznych, niezgodne z regulaminem forum punkt 10) to wszystko jest dozwolone hehe


  • -1

#16 piotr79

piotr79

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 268 postów

Napisano 09 listopad 2015 - 23:41

Kiedyś słyszałem pewien schemat randki tzn. co mi kiedy jest dozwolone, a więc coś w stylu "na pierwszej tylko rozmowa, na drugiej buziak na papa w policzek .
 

To wszystko zależy od partnerów. Jeżeli ani jednemu, ani drugiemu nie przeszkadza pójście ze sobą do łózka, to po co to przedłużać? Bo może właśnie celem owej randki jest romans, który z czasem może przerodzić się w coś więcej.


  • 0

#17 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 10 listopad 2015 - 01:32

Bo może właśnie celem owej randki jest romans, który z czasem może przerodzić się w coś więcej.

 

Ja bym już bardziej stawiała na to że jest przeciwnie, bo jeżeli od sfery erotycznej się zaczyna to i przeważnie na niej się kończy. Może jestem starej daty, ale osobiście nie spotkałam się z przypadkiem żeby ktoś na dzień dobry dostał to co chce, a później zakochał się bez pamięci na długie lata w osobie od której to dostał. To prawda że miłość fizyczna jest piękna i potrafi nieźle zawrócić w głowie, szczególnie komuś kto przeżywa ją pierwszy raz, ale jest niestety bardzo ulotna.


Użytkownik Valeska edytował ten post 10 listopad 2015 - 01:32

  • 1

#18 karollina78

karollina78

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 143 postów
  • Skąd:Poznań

Napisano 10 listopad 2015 - 07:25

Ja bym już bardziej stawiała na to że jest przeciwnie, bo jeżeli od sfery erotycznej się zaczyna to i przeważnie na niej się kończy. Może jestem starej daty, ale osobiście nie spotkałam się z przypadkiem żeby ktoś na dzień dobry dostał to co chce, a później zakochał się bez pamięci na długie lata w osobie od której to dostał. To prawda że miłość fizyczna jest piękna i potrafi nieźle zawrócić w głowie, szczególnie komuś kto przeżywa ją pierwszy raz, ale jest niestety bardzo ulotna.

Ilu ludzi, tyle historii :)

Osobiście spotkałam się z tym, że znajomość zaczęła się od sexu a póżniej przerodziła w wielką miłość - są już małzeństwem 12 lat.

Też uważam, że idąc z facetem do łóżka na pierwszej randce może on pomyśleć: fajna ale dała mi to wszystkim daje więc...fajnie było ale nara, no ale czasami między ludzmi jest taka chemia, że nie myśli się głową :P No ale życie pisze różna historie przykładem są Ci moi znajomi więc nie ma co generalizować.


  • 0

#19 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 26 grudzień 2015 - 02:40

Być może, ale jeżeli są małżeństwem już 12 lat to masa innych spraw poza sexem może ich trzymać przy sobie. I niekoniecznie muszą być to dzieci, które jak się powszechnie przyjęło najbardziej cementują związek, ale sprawy majątkowe, wspólne inwestycje....itp. Przypominają mi się słowa pewnego faceta który powiedział :"żeniąc się wdepnąłem w bagno, ale gdybym się rozwiódł to wpadł bym w nie po uszy".

 

Czy w dzisiejszych czasach dla meżczyzny ma znaczenie dziewictwo ?

 

Słyszałam że od niedawna znowu jest w modzie. Wśród nastolatek raczej nie, ale ta która się uchowała w swoim nienaruszonym stanie do 30- stki może teraz nosić głowę wysoko zamiast chować ją w w piasek. A dlaczego jest ich tak mało? Jak to powiedział kiedyś Antoine de Saint-Exupéry: "Są ludzie pozbawieni poczucia czasu, chcą zrywać kwiaty, które się jeszcze nie stały kwiatami i wtedy okazuje się że nie ma kwiatów...


  • 1

#20 piotr79

piotr79

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 268 postów

Napisano 26 grudzień 2015 - 16:20

ale ta która się uchowała w swoim nienaruszonym stanie do 30- stki
 

Dziewice w wieku 30 lat są jak smoki, podobno ktoś je kiedyś widział. :hehe:


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych