Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Wrodzona wada serca. Warto starać się o orzeczenie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Mateusz33

Mateusz33

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 24 sierpień 2024 - 21:35

Witam. 

Poszukuję informacji lub kogoś kto mi doradzi. 

Kilka lat temu wykryto u mnie wrodzoną wadę serca w postaci dwupłatkowej zastawki aortalnej. 

Obecnie sytuacja wygląda tak że mam: 

Niedomykalną zastawkę aortalną dwupłatkową z falą zwrotną i zwapnieniem płatków. 

Niedomykalną zastawkę mitralną z wypadaniem płatków (zespół Barlowa). 

Niedomykalną zastawkę trójdzielną. 

Blokada jednej odnogi pęczka Hisa. 

 

Ogólnie wada nie daje potężnych objawów, czasami mi mocno słabo, zdarzy się przez to wylądować na Sor. 

Najbardziej dowala ten zespół Barlowa bo daje specyficzne objawy psychosomatyczne (ból z nerwica itp)

 

Z zaleceń to mam unikać dźwigania powyżej 15kg gdyż jedyny sposób leczenia wady to operacja wymiany zastawki a obciążenia statyczne pogarszają stan zastawek.

Mam teraz zamieszanie z pracą a wiem że np praca na budowie to nie dla mnie, gdy podźwigam serducho chce mi wyskoczyć z klatki, arytmie, skurcze dodatkowe itp. 

 

Zacząłem się zastanawiać czy nie złożyć wniosku o lekki stopień niepełnosprawności, mam całą dokumentacje wady  bo minimum raz w roku chodzę do kardiologa na echo itp. 

 

Warto w ogóle? Czy przy takich "drobnostkach" nie ma co na to liczyć? 

Z jednej strony widzę że jest to odciążenie dla pracodawcy który otrzymuje jakieś dotacje a z drugiej boje się  że skomplikuje sobie życie bo czasami pracując najzwyczajniej nikomu o tym nie mówiłem (mam na myśli lekarzy medycyny pracy).

 

Proszę o jakieś rady. 

Dziękuję bardzo. 


  • 0

#2 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1452 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 25 sierpień 2024 - 09:39

Moim zdaniem z wadą serca, którą opisujesz należy Ci się znaczny stopień. Pracował byś wtedy 7h i niestety istnieje ryzyko,że dostał byś całkowitą niezdolność do pracy wtedy jak wiesz zostanie Ci renta i raz w roku trzynastka. Nie polecam. Poczytaj w necie stopień znaczny przywileje i kalkuluj.


  • 1
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#3 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6318 postów
  • Skąd:home

Napisano 25 sierpień 2024 - 11:30

Wada serca to nie "drobnostka". Jak dla mnie składaj wniosek, nic nie tracisz, a możesz zyskać. Choćby właśnie dlatego warto spróbować. Na koniec mała prośba: daj znać, tutaj na forum, jak Ci poszło :)

 

Obstawiam, że nie będzie to stopień lekki. Zobaczymy, czy mam dobre przeczucie :)


  • 2

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#4 Mateusz33

Mateusz33

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 25 sierpień 2024 - 11:34

Dziękuję bardzo za odpowiedź. 

Tak zrobię, udam się do swojego kardiologa z dokumentami a później złoże wiosek. Zawsze to coś w życiu pomoże. 

 

Dam znać jak poszło :-) 


  • 2

#5 Mateusz33

Mateusz33

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 29 sierpień 2024 - 20:39

Moim zdaniem z wadą serca, którą opisujesz należy Ci się znaczny stopień. Pracował byś wtedy 7h i niestety istnieje ryzyko,że dostał byś całkowitą niezdolność do pracy wtedy jak wiesz zostanie Ci renta i raz w roku trzynastka. Nie polecam. Poczytaj w necie stopień znaczny przywileje i kalkuluj.

Nie wiem dlaczego nie zauważyłem tej odpowiedzi. 

Kurcze to sam nie wiem co robić. 

A całkowitą niezdolność dostaje się od kogo? 

W dokumentach odnośnie wniosku o stopień zaznaczył bym do celów pracowniczych. 

 

 

Wiem że w razie czego nie ma prawnego obowiązki informowania pracodawcy o stopniu niepełnosprawności. 

Jedyne co mnie ku temu ciągnie to to że można byłoby mieć dłuższy urlop i czasami łatwiej znaleźć lżejszą pracę mając stopień niepełnosprawności. (Ochrona, McDonald, stacje benzynowe). 

A dla mnie np praca mocno fizyczna odpada gdyż po prostu źle się czuje i duże wysiłki doprowadzą do szybkiego pogłębienia wady co z kolei doprowadzi do szybszej operacji. (A do tego mi nie spieszno bo się po prostu boje mając więcej niż jedną zastawkę z wadą). 


Użytkownik Mateusz33 edytował ten post 29 sierpień 2024 - 20:42

  • 0

#6 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1452 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 30 sierpień 2024 - 09:40

Nie wiem dlaczego nie zauważyłem tej odpowiedzi.

 

Wybaczam ;)

 

A całkowitą niezdolność dostaje się od kogo?

 

Wojewódzki Zespól Orzekania Niepełnosprawności składający się z lekarzy wystawia wniosek o zmianę stopnia na podstawie szczegółowej dokumentacji lekarskiej.

 

Jedyne co mnie ku temu ciągnie to to że można byłoby mieć dłuższy urlop i czasami łatwiej znaleźć lżejszą pracę mając stopień niepełnosprawności. (Ochrona, McDonald, stacje benzynowe).
A dla mnie np praca mocno fizyczna odpada gdyż po prostu źle się czuje i duże wysiłki doprowadzą do szybkiego pogłębienia wady

 

Nie możesz pracować fizycznie. W pierwszym poście napisałeś, że mdlejesz, ale siedzieć przy biurku już tak. Możesz kompletować jakieś dokumenty, tłumaczyć,skanować...


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#7 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6318 postów
  • Skąd:home

Napisano 30 sierpień 2024 - 10:35

Mati, poprzedni post to tylko czyjeś zdanie, ale wcale tak być nie musi ;) To tak na wstępnie, by złagodzić Twój niepokój :) Zaczniemy od podstaw, by łatwiej Ci było to wszystko ogarnąć.
 
W Polsce wyodrębniamy dwa niezależne systemy orzecznictwa o niepełnosprawności rozdzielone ze względu na cel jakiemu służą:

1. Orzecznictwo do celów rentowych – orzeczenia o niezdolności do pracy wydawane przez Zakłady Ubezpieczeń Społecznych.
Zgodnie z art. 12 Ustawy o emeryturach i rentach z funduszu ubezpieczeń społecznych, niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania sprawności oraz zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy czym niezdolność do pracy może być całkowita – co oznacza utratę zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy lub częściowa – oznaczająca utratę zdolności do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji w stopniu znacznym.
Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy bierze się pod uwagę: stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwość przywrócenia sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego.

2. Orzecznictwo do celów pozarentowych – orzeczenia o stopniu niepełnosprawności wydawane przez powiatowe/miejskie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności (jako pierwsza instancja) i wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności (jako druga instancja). Ustala się trzy stopnie niepełnosprawności: znaczny, umiarkowany i lekki.
Stopień niepełnosprawności orzeka się na czas określony lub na stałe i decyduje o tym ocena możliwości poprawy funkcjonowania osoby zainteresowanej. Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności wydaje się osobie, która ukończyła 16 rok życia.
Źródło: https://aktywizacja....-IaAheLEALw_wcB
 
Komu przysługuje znaczny stopień niepełnosprawności?
 
Przy kwalifikacji bierze się pod uwagę zakres naruszenia sprawności organizmu spowodowany przez: upośledzenie umysłowe, choroby psychiczne, zaburzenia głosu, mowy i choroby słuchu, choroby narządu wzroku, upośledzenie narządu ruchu, epilepsję, choroby układu oddechowego i krążenia, choroby układu pokarmowego, choroby układu moczowo-płciowego, choroby neurologiczne, czy całościowe zaburzenia rozwojowe (link przydatny: https://www.gov.pl/web/gov/uzyskaj-orzeczenie-o-stopniu-niepelnosprawnosci). Występujące choroby i dolegliwości sprawiają, że osoba nie może samodzielnie funkcjonować, jest zależna od stałej opieki innych. Oznacza to zazwyczaj, że jest niezdolna do pracy zarobkowej lub wymaga znacznego przygotowania stanowiska do jej potrzeb.
 
Podsumowując całość: Przyznany zostanie Ci umiarkowany lub znaczny stopień niepełnoprawności (lekkiego nie biorę pod uwagę), wszystko zależy od przedstawionej dokumentacji medycznej dołączonej do wniosku. Posiadanie umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności upoważnia takie osoby do zasiłku pielęgnacyjnego w kwocie 215 zł z groszami, to już jest jakiś plus.
Więcej tutaj: https://www.gov.pl/w...k-pielegnacyjny

 

Zaliczenie osoby do znacznego albo umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, nie wyklucza możliwości zatrudnienia. Musi być to jednak praca dostosowana do Twoich ograniczeń i możliwości fizycznych, o czym wiemy od samego początku :) Na koniec: znaczny i umiarkowany to także korzyści dla pracodawcy z tytułu zatrudnienia takiego pracownika. Możesz przedstawić pracodawcy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, ale nie musisz. Nie ma takiej regulacji prawnej, która by Cię do tego jednoznacznie przymuszała. Mam nadzieję, że pomogłam :)

Pozdrawiam, M.


  • 2

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#8 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1790 postów

Napisano 30 sierpień 2024 - 17:29

Z zaleceń, to mam unikać dźwigania powyżej 15kg, gdyż jedyny sposób leczenia wady, to operacja wymiany zastawki, a obciążenia statyczne pogarszają stan zastawek.

Mam teraz zamieszanie z pracą, a wiem, że np. praca na budowie, to nie dla mnie, gdy podźwigam serducho chce mi wyskoczyć z klatki, arytmie, skurcze dodatkowe itp. 

Z jednej strony widzę, że jest to odciążenie dla pracodawcy, który otrzymuje jakieś dotacje, a z drugiej boje się, że skomplikuje sobie życie, bo czasami pracując najzwyczajniej nikomu o tym nie mówiłem (mam na myśli lekarzy medycyny pracy).

 

Wg mnie, błąd popełniasz przy nieochocie rozmawiania o zdrowiu w medycynie pracy. Bo lekarz orzecznik w swojej opinii, raz, że podejmie decyzję czy nadajesz się na dane stanowisko przy Twojej wadzie (zapewne będą ograniczenia co do wykonywanej pracy) czy też nie, a dwa, przy wydaniu pozytywnej opinii, też zaznaczy jakim ograniczeniom i bonusom będziesz podlegał Ty i Pracodawca wynikające z zatrudnienia osoby z orzeczeniem. Tu masz przykład zielonalinia.gov.pl/-/uprawnienia-pracownika-niepelnosprawnego A nie daj Boże jak się wydarzy jakiś wypadek w pracy...


  • 2

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#9 Mateusz33

Mateusz33

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 02 wrzesień 2024 - 20:09

Starałem się o tym nigdy nie mówić bo bałem się utraty lub problemów w pracy. 

Ale że teraz i tak problemy są i nie da się już tego ukryć bo raz prosto z pracy pojechałem karetką na SOR to postanowiłem założyć wniosek... 

 

Skompletuje dokumenty i dam znać jak poszło. 

Zobaczę w ogóle co powie kardiolog na prośbę o uzupełnienie zaświadczenia o stanie zdrowia. 

 

Lekarz medycyny pracy wiedział o wadzie, zawsze tylko powtarzał żebym szedł po stopień niepełnosprawności oraz żebym ograniczał dźwiganie. 


Użytkownik Mateusz33 edytował ten post 02 wrzesień 2024 - 20:10

  • 1


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych