Co warto zobaczyć w Poznaniu w ciągu trzech dni?
Co i gdzie zjeść w rozsądnej cenie?
Gdzie warto pospacerować by nacieszyć wzrok?
Napisano 26 maj 2021 - 15:52
Co warto zobaczyć w Poznaniu w ciągu trzech dni?
Co i gdzie zjeść w rozsądnej cenie?
Gdzie warto pospacerować by nacieszyć wzrok?
Napisano 28 maj 2021 - 19:33
Co warto zobaczyć w Poznaniu w ciągu trzech dni?
To zależy od Twoich zainteresowań. Muzea,? Zabytki? Wystawy? Na pewno Stary Rynek i okolice, Muzeum Broni Pancernej i Palmiarnia.
Co i gdzie zjeść w rozsądnej cenie?
To zależy jaką kuchnię lubisz... Trudno odpowiedzieć Ci na to pytanie, bo nie jestem na bieżąco - pandemia i lockdown przeorały poznańską gastronomię. Na pewno unikaj knajp na Starym Rynku (drogo).
Gdzie warto pospacerować by nacieszyć wzrok?
Ogród Botaniczny, Cytadela, Park Sołacki
Skoro już tu będziesz, nie ograniczaj się do samego Poznania. Pod Poznaniem, jest też wiele miejsc wartych odwiedzenia. Rogalin (pałac i wspaniały park, dęby pamiętające czasy Piastów) Kórnik (pałac, park, arboretum). Jeżeli interesują Cię początki państwa Piastów, koniecznie odwiedź Giecz i Ostrów Lednicki.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Napisano 29 maj 2021 - 09:41
Muzea,? Zabytki? Wystawy? Na pewno Stary Rynek i okolice, Muzeum Broni Pancernej i Palmiarnia.
Np.wystawa historii Poznania.
To zależy jaką kuchnię lubisz...
Pierogi (względnie tanie chyba), nie chce fast foodów. Nie jem cebuli i szczypiorku poza tym prawie wszystko.
Parki-wlaśnie o takie zwiedzanie mi chodzi po uprzednim zobaczeniu centrum.
Użytkownik kaska_zaborze edytował ten post 30 maj 2021 - 09:20
Poprawiono cytowanie.
Napisano 29 maj 2021 - 19:41
Np.wystawa historii Poznania.
Muzeum Historii Miasta Poznania – oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu, muzeum dotyczące historii miasta. Mieści się w poznańskim ratuszu na Starym Rynku.
Pierogi (względnie tanie chyba), nie chce fast foodów.
Nieźle karmią w knajpce "Schaboszczak od dziadka" na ul. Szkolnej 7 - to jedna z ulic odchodzących od Starego Rynku. Zaznaczam jednak że dawno tam nie byłem i w związku z tym nie wiem, czy lokal przetrwał wielomiesięczny lockdown.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Napisano 30 maj 2021 - 09:28
Dzięki za adres, wiadomo,że GPS sobie poradzi. Jeszcze wychodząc z założenia żeby zjeść co innego niż w domu mam ochotę na coś z ciecierzycą-adres mile widziany.
Pozdrów Monikę.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych