Po długim oszczędzaniu i braniu dodatkowych prac, oraz zadłużeniu się na najbliższe parę lat, stałam się wreszcie właścicielką kąta który mogę nazwać swoim domem.
Jest tylko jedna rzecz która trochę mąci moją radość. Regularnie nachodzą mnie świadkowie jehowy. Macie jakiś pomysł, jak pozbyć się ich na dobre? Prośby i groźby nie pomagają. Kończy się na tym, że zamykam im drzwi przed nosem, ale chciałabym żeby w końcu przestali przychodzić.
Jeśli przyjdą proszę im powiedzieć: "Proszę, aby państwo wpisali sobie w karcie terenu, że nie życzę sobie ponownych odwiedzin."
Zadziała... oczywiście może kiedyś karta terenu zaginąć i już przestanie działać
Proponuje nie wdawać się w dyskusję jeśli nie mamy ugruntowanej wiedzy biblijnej, nauki katolickiej i nie znamy ich doktryn (często zmienianych). Oni wbrew obiegowej opinii słabo znają Pismo Święte. Znają kilkadziesiąt wersetów najczesciej wyrwanych z kontekstu na potwiedzenie nauk ciała kierowniczego z USA czyli ich kierownictwa.
Zamiast agresji okazujmy im współczucie, bo to zmanipulowani ludzie, którzy kiedyś, często na własne życzenie wyskoczyli poza burtę łodzi Piotrowej. 90% to byli katolicy.
W razie pytań, służę pomocą. Odpowiem na każde.
P.S. Nigdy nie byłem Świadkiem Jehowy.
My natomiast nie jesteśmy zmuszeni do wysłuchiwania ich wywodów, więc już zwykłe "dziękuje nie jestem zainteresowany" powinno załatwić sprawę.
Prawdopodobnie nie załatwi to sprawy
Świadkowie Jehowy są specjalnie szkoleni jak mają prowadzić rozmowę. Posiadają podręcznik "Prowadzenie rozmów na podstawie pism" a w nim mają o czym katolicy np. nie wiedzą - gotowe schematy, co mówić i co odpowiadać przy naszych drzwiach.
W sali królestwa, gdzie spotkają się świadkowie Jehowy, jest ustawiony stoliczek, ława czy też biurko. Z jednej strony stolika siada osoba, która gra katolika, z drugiej ktoś, kto gra świadka Jehowy. Osoby te dyskutują na ustalony temat. Ta pokazowa dyskusja odbywa się głośno. Inni siedzą i przysłuchują się, wyciągają wnioski, ewentualnie zgłaszają swoje propozycje. Są oni wyuczeni, jak zacząć rozmowę jeśli drzwi otworzy im dziecko, a jak gdy kobieta z praniem w ręku, jak gdy ktoś robi porządki na działce, czy też w ogródku.
Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 05 grudzień 2016 - 11:41
połączono ze sobą posty.